Drukarka 3d…dużo łatwiejsza niż się wydaje

Druk 3d jeszcze nie tak dawno wydawał mi się technologią iście kosmiczną…a już na pewno ja i obsługa drukarki tego typu…to nie miało prawa się udać…zdjęcia kusiły, filmiki też…jedna podobno miała być łatwa w obsłudze…pierwszy dzień z drukarką…i chyba przepadłam?

Da Vinci Mini…dla początkujących idealna

Da Vinci Mini 3D Printer – to właśnie ta drukarka miała być tą odpowiednią dla laików, z założenia dedykowana jest już dzieciom, ale o tym później. Drukarka nie jest dużych rozmiarów, dość lekka, na pierwszy rzut oka skojarzyła mi się z ekspresem Kitchen Aid?…wygląda dobrze, nawet bardzo dobrze…ale nie wygląd jest tu najważniejszy, więc przejdźmy do uruchomienia jej. Od momentu otworzenia pudełka do połączenia z komputerem nie mija więcej niż10 minut. Pomocny okazał się fil instruktażowy dostępny na stronie:
Tutorial DaVinci Mini
Po obejrzeniu złożyłam ją bez najmniejszego problemu. Następnie pobrałam darmowy program potrzebny do obsługi drukarki, dostępny tutaj:
XYZware
Jeszcze tylko potrzebowałam ,,czegoś do wydrukowania”. Można korzystać z gotowych projektów, ale można też projektować samemu. Tą opcję wybrałam (to samemu, to jednak mocno naciągane?) Na pierwsze próby poszła ta strona:
Tinkercad
Program przyjazny, bardzo intuicyjny, jest samouczek, ale szczerze mówiąc to go pominęłam. Można korzystać z gotowych elementów i łączyć je według własnych potrzeb, zmieniać proporcje, modyfikować kształt. Pierwsza rzecz jaką wydrukowałam to był napis: ozobot. Jakość wydruku…moim zdaniem bardzo dobra. Nie mam porównania do innych drukarek, ale wizualnie nie miałam do czego się przyczepić. Z wielkością trochę poszalałam?, cóż nad proporcjami jeszcze muszę popracować. W zakładce kształty mamy opcję text, gdzie możemy, wybraną z kilku dostępnych czcionką, wpisać dowolny tekst. Projekt gotowy? Wystarczy go eksportować i zapisać jako plik stl. Następnie wchodzimy w program do druku XYZware, importowujemy plik i klikamy print…a potem patrzymy…patrzymy…i nadziwić się nie możemy, że daliśmy radę?…prawda, że proste?

Zaprogramowany Ozobot rysuje trasy…

Taki sobie założyłam plan na pierwszy dzień z drukarką. Chciałam wydrukować obręcz dla robota z pojemnikiem na markera. Będzie można go wykorzystać do różnych zadań
, między innymi sprawdzenia czy uda się zaprogramować trasę robota przypominającą kształtem wskazaną figurę geometryczną. Pierwsze próby były spektakularną klęską…a w obręcz na ozobota można było zmieścić conajmniej dwa?…tak, tak nie mierzę, bo po co, przecież mam miarkę w oczach?. Potem było już lepiej…finalnie nawet coś udało się narysować. Na pierwszy dzień przygody z drukarką to myślę, że całkiem ok.

Drukarka i uczeń…

Drukarka 3D i uczniowie klas 1-3…do dzisiaj wydawało mi się to delikatnie mówiąc lekką fanaberią. Ale dziś spojrzałam na to inaczej. Sporo umiejętności można kształcić podczas projektowania przedmiotu do wydruku. Mocno mnie zaskoczyło jak bardzo odbiegał wydrukowany przedmiot od mojej wizji jego wyglądu, na podstawie tego co zaprojektowałam. A sama obsługa urządzenia na pewno nie będzie problemem dla uczniów…nie jest to produkt, bez którego szkoła nie może się obejść, ale myślę, że jeśli tylko jest możliwość zakupu to warto…mnie wciągnęła…mało jeszcze potrafię…ale praktyka czyni mistrza?

Kategorie: druk 3d Ozobot

17 odpowiedzi na “Drukarka 3d…dużo łatwiejsza niż się wydaje”

  1. Podziwiam zaangazowanie i pracowitość. Chęć ciągłego rozwijania sie jako nauczyciel. Chylę czoła! Czekam na Twą książkę!

  2. Drukowanie 3D jest tak samo proste jak drukowanie 2D. Zbyt wiele się nie różni, zajmuje tylko o wiele więcej czasu. Jestem pod wrażeniem rozwoju drukarek 3D.

  3. Avatar for Anna Świć Lobos pisze:

    Świetna jest taka drukarka! Bardzo chciałabym posiadać, ponieważ tworzyłabym sobie za jej pomocą fajne projekty na uczelnię. Może kiedy w końcu uda mi się kupić taki sprzęt.

  4. Avatar for Anna Świć 3Dup pisze:

    A dlaczego miałoby to być trudne! To super sprawa ogólnie. Fajne rzeczy można wydrukować. Teraz nawet drukują części do samochodów. 😀

  5. Avatar for Anna Świć Anonimowy pisze:

    Warto wiedzieć gdzie można wydrukować takie rzeczy.

  6. Avatar for Anna Świć Mateusz pisze:

    Rzeczywiscie drukowanie 3D kojarzy się w pierwszej kolejności z czymś praktycznie nieosiągalnym, technologią, która jest mega skomplikowana. A jak widać nie jest to nic takiego strasznego. Łatwo można wydrukować ciekawe elementy 3D na takiej drukarce

  7. Avatar for Anna Świć tonery pisze:

    Z pewnością drukarka 3D jest trudniejsza w obsłudze niż drukarki innego typu…

  8. Avatar for Anna Świć Wojciech pisze:

    Bardzo fajny artykuł na temat drukarek 3D

  9. No trzeba przyznać, że taka drukarka 3D to jest naprawdę świetna opcja! Chciałabym kiedyś chociażby spróbować, w jaki sposób to wszystko działa. Zastanawiam się, ile osób z takiego sprzętu korzysta na co dzień.

  10. Wiele osób ma obawy przed drukarkami 3D, ale zupełnie niepotrzebnie! Na załączonym obrazku widać, jak łatwe w użyciu są tego typu drukarki. Na pewno każdy z nas, poradziłby sobie.

  11. Avatar for Anna Świć Karol pisze:

    Ja jako informatyk w szkole zastanawiam się nad zakupem drukarki w sklepie internetowym https://www.interdesk.pl/ . Moim zdaniem kupno zawsze jest bardzo trudne.Takie jest moje zdanie.

  12. Druk 3D to niesamowity wynalazek. Myślę, że warto się nad tym poważniej zastanowić.

  13. Avatar for Anna Świć Wiktoria pisze:

    Samo to, że można sobie drukować różnego rodzaju rzeczy to duże udogodnienie. Sprzęt do tego też jest coraz bardziej nowoczesny. Też zawsze trzeba zwracać uwagę na jakość użytych tuszów do drukarki. A to, że są teraz takie możliwości, że w 3D można drukować to już w ogóle super.

  14. Avatar for Anna Świć intrex.pl pisze:

    Drukowanie 3D to wspaniała sprawa. Można wyczarować nią prawie wszystko 🙂

  15. Avatar for Anna Świć Axel pisze:

    Niesamowite to jest. W życiu bym nie pomyślał, że technologia pójdzie tak do przodu, że można sobie nawet takie rzeczy wydrukować. Brat ma firmę produkcyjną i teraz zakupił drukarkę 3D z firmy https://ubot3d.pl/, bo zamierza prototypy projektów, które produkują wydrukować najpierw na drukarce. Super sprawa. Zastanawiam się, czy można całą produkcję zrealizować na takiej drukarce?

  16. Avatar for Anna Świć Patryk pisze:

    Wszystko jest kwestią praktyki i uczenia się;) Można tego się nauczyć, ale trzeba mieć też sprzęt. Stronka https://nntlab.com/badania-diagnostyczne/ też może wam się przydać. Zajmują się tu drukiem 3d i badaniami konstrukcji stalowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *