Wycieczka po Lublinie…Ozobot i eTwinning

Ozobot to mały robot…z wyglądu może niepozorny, ale drzemie w nim całkiem spory potencjał edukacyjny. Świetnie sprawdzi się u najmłodszych, przy wprowadzaniu podstaw kodowania ale równie dobrze może wspomóc realizację treści dydaktycznych niezwiązanych z kodowaniem, czy robotyką, uatrakcyjniając zajęcia, wspomagając koncentrację dzieci na wykonywanej czynności. Niewielkie rozmiary, minimalna waga, łatwość obsługi, dość atrakcyjna cena…to zalety, które sprawiają, że warto się nim zainteresować, jeśli temat programowania z małymi dziećmi nie jest nam obcy. Jeśli do tej pory nie mieliśmy zupełnie styczności z robotyką, również możemy spróbować…to nie jest trudne.

Najpierw niespodzianka dla nas…

Dzisiejszy dzień, dla moich dzieci rozpoczął się od miłej niespodzianki, pokazałam im zadania, które przygotowali dla nich uczniowie ze szkoły w Skarżysku Kamiennej, pod opieką ich nauczyciela Sylwestra Zasońskiego, który jest trenerem Mistrzów Kodowania i o robotyce wie wszystko…no prawie wszystko?. Zadania związane z kodowaniem, a dokładnie z robotyką, bo w każdym z nich należało uzupełnić kolorowymi kodami luki i w ten sposób zadecydować, którą drogę wybierze Ozobot. Dodatkowo ważna była poprawna odpowiedź na przygotowane pytanie, wtedy wiedzieliśmy, która droga będzie tą właściwą. Zadań jest dużo, dzisiaj tylko się z nimi wstępnie zapoznaliśmy…pomalutku będziemy je wykonywać.

…potem niespodzianka od nas

My też chcielibyśmy sprawić radość naszym kolegom i koleżankom ze szkół i przedszkoli partnerskich, z którymi wspólnie realizujemy projekt eTwinning. Niektóre z nich znajdują się wiele kilometrów od nas, więc postanowiliśmy ich zaprosić na wycieczkę po Lublinie, ale taką bez wychodzenia ze szkoły…czy nam się udało?. Oceńcie sami?

I jeszcze parę zasad, które sprawdzają się u nas, podczas pracy z ozobotami

Robota należy kalibrować, jeśli zmieniamy mu powierznię, po której jeździ,
Linie powinny być odpowiednio grube (jeśli „nie słucha” naszych poleceń, to najprawdopodobniej, tu leży przyczyna. Poszerzmy całą linię, lub przynajmniej kod. Tylko pamientajcie, poszerzmy, nie przedłużmy),
Zbyt cienki papier – w tej sytuacji pomocne może okazać się podłożenie pod spód dodatkowej, białej kartki,
Kiedy pracujecie z malutkimi dziećmi można zamienić rysowanie kodów na ich naklejanie. U mnie takie rozwiązanie sprawdza się idealnie.

Kategorie: eTwinning mata edukacyjna Ozobot

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *