Robotyka dla smyka?…tak krótko mogę podsumować dzisiejsze zajęcia Myszek. Ozobot, Dash i Olli…różne rozwiązania technologiczne, świetnie się uzupełniły, uatrakcyjniły zajęcia dydaktyczne, dodatkowo wzbogacając je o elementy kodowania i podstaw robotyki.
Mały świecący robot, słuchający się kolorów…Ozobot u przedszkolaków
Ozobot to malutki robot, który porusza się po narysowanej linii. Jej kolor nie jest mu obojętny, odpowiednia sekwencja barw daje sygnał Ozobotowi z jaką prędkością ma jechać, w którym kierunki, czy skręcić, czy zawrócić. Kod zapisany za pomocą kolorów sprawia, że jest to idealne rozwiązanie dla najmłodszych: nie jest potrzebna umiejętność czytania, są dość łatwe do zapamiętania, dodatkowo nawet dzieci, które bardzo nie lubią ćwiczeń graficznych, dla robocika narysują drogę z ogromną przyjemnością.
Jak wprowadzić kolorowe kody u najmłodszych?
Oczywiście offlinowo?. Nam pomogły w tym płytki Mistrzów Kodowania. Wykorzystałam kolorowe kwadraty, strzałki kierunkowe i dodatkowo dorobiłam klocek z wizerunkiem ślimaka i orła. Te klocki obrazowo wskazywały dzieciom, który kod to szybkie przemieszczanie się robota,ma które wolne. W praktyce ćwiczyliśmy to, zamieniając się w pojazdy poruszające się po mistrzowskiej drodze. Przejeżdżając przez kod, dopasowywaliśmy tempo, do jego wskazań.
Ozobot zamieniony w autobus…sprawdzamy co jest potrzebne do wprowadzenia robota w ruch
Teraz pora na Ozobota. Dzieci dostały planszę, na której narysowane były kontury Polski, w postaci przerywanej linii. Postawiliśmy na niej robota…i nic…po chwili ktoś zaproponował, żeby połączyć te kropeczki. Popatrzyliśmy na nasze płytki i zauważyliśmy, że też są blisko siebie, nie ma przerw. Więc przystąpiliśmy do działania. Dzieci bardzo starannie połączyły kropki, następnie przykryliśmy Ozobota autobusem z pudełka i wyruszył w podróż po Polsce, podróżując jej granicami. Tu był czas na omówienie tego co widzimy na mapie, o naszych sąsiadach, o rzece Wiśle, stolicy Polski itp.
Dash i Ollie też lubią podróżować
Po Ozobocie przyszła pora na wędrówki innych robotów. Sprawdziliśmy czy im też wystarczy narysowana linia…nie wystarczyła…każdy z robotów działa na innej zasadzie. Sprawdziliśmy też jak w innych robotach regulowane jest tempo poruszania. Wszystkie trzy roboty skradły serca dzieci, a w połączeniu chyba jeszcze bardziej?
Dodaj komentarz