Większość postów na tym blogu dotyczy offlinowego kodowania, bez sprzętu, bez dostępu do internetu, bez prądu?…ten będzie inny, postaram się zebrać w jednym miejscu wszystkie przetestowane przeze mnie apki do nauki kodowania, posegregować pod kontem wieku dziecka i stopnia trudności aplikacji. Przegląd będzie subiektywny, czasem odbiegający od zaleceń producentów apek, ale bazujący na doświadczeniu moim i dzieci.
Kodable, Lightbot, The Foos, Cargo bot, bit by bit, Scratch Junior. Część z tych aplikacji ma swoje odpowiedniki na platformach internetowych, ale o tym będzie w następnym poście. Więc zacznijmy od najmłodszych.
Dla tak małych dzieci wybór nie jest duży. Chcemy uczyć kodowania, skupmy się na wprowadzaniu zabaw offlinowych…ale jeśli chcemy uczyć kodowania z wykorzystaniem sprzętu, to jest jedna aplikacja odpowiednia dla dzieci w tym wieku. Jest to Scratch Junior – aplikacja z założenia dedykowana dzieciom od 5 roku życia, ale moim zdaniem to najlepsza aplikacja na początek dla dziecka, w dodatku jedyna dla dziecka w okolicach 3 lat. Przyjazny interfejs, odpowiedni dla najmłodszych, poruszanie się po apce jest dość intuicyjne. Pamiętajmy jednak, że pracując z dzieckiem trzyletnim pomoc nauczyciela, czy rodzica na początku będzie niezbędna. Trzeba zapoznać dziecko z podstawowymi możliwościami programu, sposobem łączenia strzałek, tworzenia skryptu. Stopniowo można dodawać inne możliwości, takie jak: galerię postaci, wybór tła, edytor graficzny duszków (postaci). W Scratchu Juniorze wartościowe, szczególnie w przypadku tak małych dzieci jest to, że nie potrzebują jeszcze specjalnych umiejętności z zakresu kodowania, żeby móc w nim coś tworzyć, to w tej apce zobaczą jak postać przemieszcza się kiedy dostanie komendę pójścia do przodu, a jak kiedy komenda będzie podskokiem. Jedyna zasada, którą musi dziecko opanować na początek, to rozpoczynanie symbolem startu i dołączanie kolejnych puzzelków. Na początku to będzie bardzo przypadkowe działanie, a dołączane komendy najprawdopodobniej losowe. Ale dziecko samo przekona się, że dołączając różne komendy duszek porusza się w różny sposób i to od układu puzzelków, czyli od jego decyzji zależy co zrobi kotek (lub inna postać). W przypadku starszych dzieci przypadkowość będzie coraz mniejsza, a zastąpią ją działania z rozmysłem. Po
jakimś czasie pracy w apce dzieci mogą tworzyć swoje pierwsze łatwe gry, przy okazji uczą się, co to
są warunki, pętle.
Scratch Junior to zabawa z kodowaniem na kilka lat i wstęp do pracy w dużym Scratchu 2.0…Scratch Junior, moim zdaniem obowiązkowo?
Aplikacja jest bezpłatnie dostępna zarówno na tablety z systemem android jak i tych z ios. Aplikacja nie ma dużych wymagań sprzętowych, tablet powinien mieć ekran minimum 8calowy.
Scratch Junior na android
Scratch Junior na ios
5 lat to świetny wiek na wprowadzenie innych aplikacji przeznaczonych do nauki kodowania. Jedna z moich ulubionych to Kodable. Nie znam dziecka, które nie lubi tej apki, lub które miałoby problem ze zrozumieniem sposobu poruszania się po niej. Bardzo przejrzysty interfejs, wyjątkowo intuicyjna, stopień trudności rośnie w trakcie pokonywania kolejnych poziomów, ale na każdym kolejnym etapie „zatrzymujemy się na trochę” i jest czas na wyćwiczenie pewnych umiejętności. Już czterolatek z
pierwszymi poziomami poradzi sobie bez problemu. Potem, w momencie pojawienia się kolorowych warunków, dziecko w wieku 4 lat może mieć problem (chociaż warto spróbować), większość pięciolatków z tym etapem radzi sobie dobrze. Trudność zaczyna się przy pojawieniu się pętli. Z wyglądu taka troszkę gierka, labirynty, a w nich puchata kulka zbierająca monety. Czy uda jej się wyzbierać wszystkie zależy od kodu utworzonego przez dziecko. Niby proste, dzieci łapią szybko, ale przemyconych jest tutaj sporo zagadnień dotyczących kodowania: są i warunki i pętle i pierwsze debugowanie…aplikacja naprawdę warta zainstalowania, a i wprowadzenie offlinowe bardzo łatwo
do niej zrobić, bez wielkich przygotowań i kosztów. Dla mnie Kodable to taki „must have” w nauce kodowania. Warto jeszcze wspomnieć, że przy każdej zmianie etapu w apce jest samouczek, więc teoretycznie dziecko samo poradzi sobie z nabywaniem nowych umiejętności, ale zawsze warto robić to wspólnie.
Kodable na androi
Kodable ios
Kolejna apka dla przedszkolaków to The Foos, dzieci ją lubią, bo interfejs wyjątkowo zbliżony jest do wyglądu gierek. Mamy tu sympatycznego pana policjanta, amatora pączków… chodzi i zbiera je po całym mieście. W różnych opisach widziałam tę apkę jako polecaną młodszym dzieciom, a Kodable starszym, to moim zdaniem, ta jest trudniejsza i jakby mniej przejrzysta, chociaż pięciolatki z przejściem pierwszych poziomów nie miały problemu. Dość szybko pojawiają się w niej
powtórzenia, pojawiają się też takie elementy dodatkowe jak podkładanie pod skrzynki materiałów wybuchowych, więc ta aplikacja jednak przed piątym rokiem życia raczej nie i w przypadku przedszkolaków tylko kilkanaście pierwszych poziomów. Są lepsze, moim zdaniem apki do nauki podstaw kodowania.
Bliżej 7 niż 5 warto zainteresować się Lighbotem, aplikacja niestety płatna, ale dostępna jest wersja Lightbot hour, która jest bezpłatna i świetnie sprawdzi się zarówno w domach jak i w przedszkolach. Mamy tu robota, który ma zadanie do wykonania, zaświecenie żarówki, lub żarówek, ale utworzenie kodu drogi nie będzie wcale takie proste. Aplikacja nie jest łatwa i dobrze bawić się przy niej będą również dorośli. W odróżnieniu od omówionych wyżej, tu pojawiają się nie tylko kierunki, ale i obroty i to one przysparzają sporo trudności już przy tworzeniu kodu nawet na
najłatwiejszych poziomach. Kiedy dochodzą procedury robi się naprawdę trudno…jest trudno…znaczy warto się nią zainteresować. Z pięciolatkami udało mi się przerobić w tamtym roku kilka poziomów, ale zaczęliśmy od zabawy wprowadzającej na macie i sporo czasu na nią poświęciliśmy. Ta apka jest dla mnie z kategorii takich, które warto pokazać dziecku, pracować w nich wspólnie i zatrzymać się przy niej na dłużej.
Warto kontynuować pracę w poznanych wcześniej aplikacjach ale można spróbować już Bit By Bit lub Cargo bot. Ta ostatnia jest trudna, kłopot z utworzeniem kodu mogą mieć w niej i dorośli, więc będzie świetna gimnastyka dla mózgu i dziecka i rodzica. Zadanie polega na przemieszczeniu, za pomocą suwnicy skrzynek, tak aby ustawione były w określony sposób. Jest tutorial, poziomy pogrupowane są pod kątem trudności, ale już najłatwiejsze łatwe nie są. Do niedawna apka tylko dla posiadaczy jabłuszek, teraz też na tablety z systemem android
Jest jeszcze jedna aplikacja, którą aktualnie testuję sama i z prawie ośmioletnim synem i wciąga,
wciąga, ale do najłatwiejszych nie należy. Stopień trudności zwiększa się szybko, myślę, że wcześniej jak ok. 7 roku życia będzie trudno. Mamy tu małe stworki, najpierw w jednym, następnie
w kilku kolorach poruszające się po labiryntach, które trzeba zaprowadzić do specjalnych miejsc za pomocą symboli umieszczanych w labiryncie. Aplikacja niestety, po kilku pierwszych poziomach jest odpłatwa, ale myślę że warto zainstalować i sprawdzić, czy nam przypasuje
A jakie są Wasze ulubione apki do nauki kodowania? Pokrywają się z moimi, czy lubicie inne? Napiszcie w komentarzu
Wszystkie apki wypróbowane przeze mnie też i naprawdę polecam. Lighbotem – dzieci się zachwycają. Ja bym poleciła jeszcze CodeMonkey i code.org oraz Tynker. Monster movie oraz Move the turtle – ale te tylko dla iphonów i ipadów.
CodeMonkey nie znałam, dziękuję bardzo��, chętnie przetestuję. Uzupełnię jeszcze post o Tynkera i Lightbota junior (łatwiejszy od lightbota hour, ale niestety płatny). Code.org uwielbiam, będzie omówiona razem z platformami do nauki kodowania w osobnym poście, muszę się pospieszyć z jego napisaniem, bo godzina kodowania zbliża się wielkimi krokami��
Ale super 🙂
Codemonkey wprowadzamy najczęściej na zajęciach od 3-4 klas podstawówki:)
Codemonkey wprowadzamy na zajęciach od 3-4 klas przeważnie:).
Bardzo przejrzyście nawet dla laika:)))
Warta przetestowania jest Run Marco
Sprawdziłem Bit By Bit i faktycznie poziom trudności sprawił że moja córka (6 lat) musiała sporo się nagłowić. Teraz apka jest w 100% za darmowa tylko reklamy ją non stop przerywają.
Dzięki za post! w internecie coraz częściej spotykamy artykuły, w których alarmują, iż dzieci za dużo czasu spędzają wpatrzone w ekrany iphona, tabletu itd. Racja, iż nic nie zastąpi ruchu i zabawy na świeżym powietrzu, których powinno być jak najwięcej. Jednak nie zawsze jest to możliwe. Warto wówczas popatrzeć na to zagadnienie z szerszej perspektywy i zaproponować dzieciom, wartościowsze, efektywniejsze spędzenie czasu przy telefonie i połączenia zabawy z nauką 🙂
😉
Prowadzę kilka blogów i forów i pozwalam ludziom pisać na nich swoje komentarze. Regularnie sprawdzam i usuwam wszelkie przekleństwa itp. Proszę również komentatorów, aby nie pozostawiali żadnych obraźliwych warunków na blogach/forach.. Niemniej jednak, czy nadal jestem prawnie odpowiedzialny za treści na moim blogu/forach, jeśli napiszą zniesławiający komentarz lub obraźliwe komentarze?. Wielkie dzięki..