Trzylatki i Scratch Junior – pomału i trzymając się zasad Mistrzów Kodowania

Myszki scratchowały dzisiaj w aplikacji „Scratch Junior”, czyli pracowaliśmy z technologiami. W tym roku mam trzylatki, więc kodowanie polega głównie na pracy offlinowej, na macie Mistrzów Kodowania, wykorzystując łatwe w przygotowaniu pomoce, lub bez niczego, czyli „narzędziem” stajemy się my sami?…bo w kodowaniu najważniejsze jest odpowiednie podejście, wspólnie wypracowane z dziećmi zasady, a narzędzia, to ułatwiający pracę, uatrakcyjniający zajęcia, ale tylko dodatek.

W Scratchu Juniorze poznawaliśmy dzisiaj komendę skok. Nie jest to łatwa komenda dla trzylatka, głównie dlatego, że wprowadzona cyfra przy symbolu skoku, nie oznacza jego powtórzenia, jak dzieje się w przypadku innych komend z niebieskiej szufladki, a wysokość skoku. Doszłam do wniosku, że najłatwiej będzie nam pokazać to na przykładzie piłek i to piłki na dzisiejszych zajęciach, były naszym głównym narzędziem.

Zaczęliśmy od części bez sprzętu. Za każdym razem, kiedy pracujemy z tabletami, pamiętam o częśćci wprowadzającej, przygotowującej dzieci do pracy w aplikacji. Taka część ma za zadanie nie tylko ułatwić dzieciom pracę ze sprzętem, utrwalić poznane komendy, ale przy okazji świetnie sprawdza się do łączenia różnych treści z kodowaniem. Dzisiaj rozróżnialiśmy kolory, porównywaliśmy wielkości, przeliczaliśmy elementy zbiorów, ćwiczyliśmy rzut i chwyt. Przy okazji tych zabaw tworzyliśmy offlinowy skrypt, w którym ukazywaliśmy różnice w znaczeniu kilku komend ze skokami, a jednej komendy z dołączoną przy skoku cyfrą.

Dzisiaj nas malutko, tabletów mamy sporo, więc moglibyśmy pracować pojedynczo, jeden na jeden. Wybraliśmy jednak pracę parami. Ważne dla nas jest, żeby od początku dzieci uczyły się, że tablet to nie „zabawka dla samotnika”, że można się nim nie tylko dzielić, ale tworzyć też coś wspólnie. Dla maluchów, łatwe to nie jest, ale się nie poddajemy. O czy pamiętamy? Pracujemy z wykorzystaniem podstawek, głównie z uwagi na zachowanie właściwej postawy ciała. Starsze dzieci, w tamtym roku pracowały z rysikami, maluszkom na początku łatwiej jest się posługiwać palcem, z czasem wprowadzimy też rysiki (ćwiczenie prawidłowego chwytu pisarskiego). Działamy na tabletach firmy Samsung, które placówka otrzymała w programie. Cenię je głównie za jakość sprzętu, trwałość, świetną, idealną dla malców obudowę…a firmę głównie za to, że praca ze sprzętem nie była nigdy w programie traktowana priorytetowo, technologie owszem, bo i warto i nie uciekniemy od tego, ale z pomysłem, rozsądnie i odpowiedzialnie. Nasze scratchowe zadanie na dziś przedstawiało się następująco: wejście do aplikacji, do nowego projektu, zlikwidowanie duszka „kotek”, wprowadzenie duszka „piłka”, a następnie wprowadzanie jej w ruch, przy użyciu komend skoków. A potem chwilka na kreatywność…czyli dodajemy duszki, tła itd.