Zajęcia rozpoczęły się od pracy z Dashem. Na macie Mistrzów Kodowania rozłożyłyśmy tabliczki z różną liczbą pszczół, oraz tabliczkę z ulem. Dzieci miały za zadanie doprowadzić pszczoły do ula, czyli zaprowadzić Dasha do wybranej płytki z pszczółkami, przeliczyć je i dołożyć obok płytkę z odpowiadającą liczbie pszczół cyfrą. Następnie kolejne dziecko wybierało pszczółki, prowadziło Dasha…ostatnie prowadziło go do ula?
W dalszej części zajęć do akcji wkroczyły ozoboty. To małe roboty, które programujemy używając sekwencji kolorów. Kolory decydują o tym, czy robot pojedzie szybko, czy wolno, czy skręci w prawo, w lewo, a może wybierze jazdę prosto. Zanim przeszliśmy do pracy z kartką, postaraliśmy się „poczuć” ten typ kodowania, doświadczyć go, więc zadanie o pszczółce (fragment scenariusza ze strony edusence), przerobiliśmy na macie. Czarne kwadraty i kody umieszczone pomiędzy nimi. Na jednym końcu drogi kwiatek, na drugim ul. Pszczółka podąża od kwiatuszka, przejeżdża przez kod, przyspiesza i już jest w ulu…tu mamy kod zawróć, więc się obracamy, fruniemy nad drogą, znowu kod, tym razem oznaczający zwolnij (ta sama sekwencja kolorów czytana z dwóch różnych stron,
daje inny kod), znowu fruniemy…zawróć na końcu…itd., czyli klasyczna pętla (trochę jak powtarzaj zawsze?).
W projektach eTwinning ważne jest, żeby faktycznie działać razem, mimo dzielącej nas różnicy kilometrów, wieku, marzeń i charakterów. Uczniowie Sylwestra Zasońskiego przygotowali dla przedszkolaków zadania. Moje dzieci swoje już wykonały, pora na Szczekarków. Z pomocą pań Edytek: Edyty Borowicz-Czuchryty i Edyty Sadurskiej oraz Wioli Gduli ich dzieci zrobiły swoje zadanie, najpierw na macie, testując różne sekwencje kolorów, następnie na kartce papieru. Odpowiedziały na pytanie, odpowiedź zaznaczyły „ozobotem”, kierując go we właściwe miejsce. Jakie było pytanie? Co jest domem pszczół?…dzieci to doskonale wiedzą?
Dodaj komentarz