Kochani,
To będzie post inny niż wszystkie, bardzo prywatny, bardzo o mnie…
Rok temu przyszedł mi do głowy szalony pomysł…będę pisać bloga…ot tak, dla siebie, na pamiątkę, bo przecież nikt do niego nie będzie chciał zajrzeć, tak wtedy myślałam…trochę jednak osób zagląda, za co bardzo, bardzo pięknie dziękuję❤️. Ten rok wiele zmienił w moim życiu, trochę wywrócił mój świat do góry nogami, ale w bardzo pozytywnym znaczeniu, to co najważniejsze się nie zmieniło, prywatnie jest tak jak było, ten sam mąż, niezmiennie świetny facet, dzieci, najbliżsi znajomi. Ja się za wiele też nie zmieniłam, kieruję się tymi samymi zasadami co wcześniej, te same wartości są dla mnie ważne, jak byłam nieśmiała tak jestem (może troszkę mniej), bardziej wierzę w siebie (to wielki plus), odważniej sięgam po marzenia, które do tej pory wydawały mi się nierealne do spełnienia. Przez ten rok udało mi się spełnić 3, 2 kolejne stoją przede mną, ale już nie patrzę na nie wyłącznie jak na marzenia, tylko jak na cele, które wiem, że uda mi się zrealizować, jeśli będę wytrwale do tego dążyć.
Piszę…i sama się do siebie uśmiecham…pamiętam jakby to było dziś…wrzuciłam swój pierwszy post na bloga…co to będzie, czy ktoś to przeczyta, a jeśli przeczyta, to jak to odbierze, co pomyśli, pewnie mu się nie spodoba…zaglądałam co chwilę sprawdzić, czy ktoś go wyświetlił…potem drugi, trzeci. Na początku każdy post zajmował mi sporo czasu, blogger jest prościutki, ale jak się go nie zna, to wszystko trwa dłużej. Teraz posty piszą się jakoś znacznie szybciej, bez wysiłku…ale miało być trochę statystyki…no to zobaczmy
165 – to liczba wszystkich postów, które są na blogu
379 000 – liczba wyświetleń bloga
Kolorowe kubki…i dużo radości – to najpopularniejszy post
Superbelfrzy RP, Mistrzowie Kodowania, Superbelfrzy Mini – to jedyne, poza moim loga, które znajdują się na blogu. Dlaczego te? Bo to bardzo ważne dla mnie społeczności, to ludzie, którzy mają na stałe miejsce w moim sercu i niezależnie od tego, jak dalej potoczy się nasza przyszłość, to będę dążyć do tego, żeby to była wspólna przyszłość, bo innej opcji nie biorę pod uwagę…
Mata Mistrzów Kodowania, kubeczki, Ozoboty, Dash &Dot – to moje ulubione narzędzia do nauki kodowania (ale zaznaczam…uparcie stoję na stanowisku, że nie narzędzie jest najważniejsze, a metodyka i osobowość nauczyciela)…wystarczy tej statystyki…teraz to co najważniejsze?
Chyba od tego powinnam zacząć…dziękuję, dziękuję, bardzo dziękuję kochani, że jesteście, że zaglądacie…nawet nie wiecie jak cudowne są chwilę, kiedy mogę na żywo poznać kogoś, kto czyta mojego bloga, są to momenty bardzo cenne i długo je pielęgnuję…nigdy nie wiem co wtedy mam powiedzieć, jak się zachować, trochę mi głupio i niezręcznie, ale to bardzo ważne chwile dla mnie, kiedy mam informację zwrotną, że komuś coś się przydało, że udało mi się kogoś zainspirować…więc jeśli gdzieś się spotkamy, to podejdźcie proszę na chwilkę?…i jeszcze prośba na koniec, napiszcie co lubicie w blogu, co Wam się nie podoba, o czym chcielibyście poczytać więcej…❤️
???
To dopiero rok i aż rok! Gratuluję! Nie wiem, jak Pani udało się w ciągu roku napisać tyle postów, za którymi stoją przecież i pomysły, i wykonane pomoce, i zajęcia z dziećmi. Dla mnie Pani blog ma ogromną wartość. To z Panią i od Pani uczę się kodowania. Ja swoją przygodę z Mistrzami Kodowania rozpoczęłam dopiero we wrześniu i wiem, że gdy mam jakiś problem z tym związany, brakuje pomysłu na zajęcia, to zawsze mogę tu zajrzeć. Z okazji jubileuszu bloga, życzę powodzenia w spełnianiu marzeń i wytrwałości w kodowaniu na dywanie. Pozdrawiam również Pani przedszkolne maluszki.
Wiesława Mitulska
Bardzo serdecznie dziękuję i również pozdrawiam?
Bardzo ciekawy blog. Przygotowuję zajęcia dla nauczycieli matematyki i u Pani między innymi szukam inspiracji. Ma być atrakcyjnie i nowocześnie, u Pani tak jest! Życzę zapału do dalszych działań i satysfakcji z tego, co Pani robi. Zaglądają tu ludzie, oj zaglądają. Różnych specjalności i w różnym wieku 🙂
Bardzo dziękuję?